Od pewnego czasu współpracuję z kilkoma przedszkolami i mam wspaniałą okazję obserwować FANTASTYCZNE NAUCZYCIELKI przy pracy z dziećmi. Fantastyczną Nauczycielkę poznaje się zwykle po fantastycznej grupie dzieci, którą prowadzi. Zgodnie z ewangeliczną zasadą: “po owocach ich poznacie…” Obserwuje te Panie i próbuję zrozumieć tajemnice ich sukcesu. Zauważyłem na przykład, że jak taka nauczycielka chce, żeby dzieci siedziały spokojnie w kółeczku, to nie zwraca uwagi tym, które akurat tego nie robią ale mówi mniej więcej tak: “chciałam pochwalić Lenkę, Maćka, Patryka, Olę…” Zanim Pani zdąży dokończyć zdanie i powiedzieć za co chwali wymieniane dzieci, pozostałe już poprawiają się, zakładają “nóżki na kokardkę” i siedzą najpiękniej jak tylko potrafią. Pochwalenie grzecznych dzieci działa o wiele skuteczniej na całą grupę niż zwracanie uwagi niegrzecznym. Sam też tego nieraz doświadczyłem, choćby w domu- pochwała żony działa na mnie o wiele lepiej, niż zrzędzenie (choć oczywiście moja Ewa nigdy nie zrzędzi 😉 ).
Jest jeszcze jedna sprawa, która wyróżnia Fantastyczne Nauczycielki- one po prostu lubią siebie, co przejawia się między innymi tym, że z uśmiechem, bez kokieterii przyjmują pozytywną informację zwrotną. Potrafią nie tylko chwalić ale także być chwalone.
Polecam te metodę wpływania na zachowanie ale proponuje zacząć od siebie. Czy Ty sam możesz siebie pochwalić? Czy możesz od czasu do czasu poklepać sam siebie po ramieniu i powiedzieć sobie: “dobra robota, jestem dobrym człowiekiem, fantastycznym rodzicem, dobrym nauczycielem, cennym pracownikiem?” itd.
Dobre słowo jest potężnym narzędziem, może zmieniać świat i ludzi. Zacznij go używać przede wszystkim w stosunku do samego siebie, a następnie do swoich najbliższych. Potem poszerzaj krąg siania dobrego słowa tak długo aż zaczniesz mówić dobrze do wszystkich i o wszystkich. Zobaczysz jak zmieni i poukłada się świat wokół Ciebie, podobnie jak zmienia się i układa krąg dzieci, które Pani pochwaliła za to, że ładnie siedzą.
PS.
Kolejny dobry i ważny tekst napisałem!!! 🙂
Dobry tekst, coś pozytywnego!
Michal jak zwykle w sedno. Czuje się pochwalona. I jest mi tak jakoś radośnie na duszy. Dziękuję. Jesteś super facetem. Tez anie chwale.
Dziękuje!
Kurcze, tylko dlaczego tak jest, że w szkole to wszystko się zmienia.
Z moich obserwacji – matki trójki wynika, że w przedszkolach często Opiekunowie są bardzo zaangażowani, a w szkole to się mało komu chce, wyłączając nauczycieli od WF.