Przyłapać na dobrym uczynku.

thumb-up-terminator

Dwa i pół roku temu uczeń X. był tematem numer jeden w gabinecie szkolnego psychologa, miał abonament na wizyty u pedagoga, jego mama miała stałe łącze ze szkołą, powołany został zespół nauczycieli do spraw problemowych zachowań X’a. Jego zachowania w szkole były naprawdę nie do zniesienia.

Nagle słuch po nim zaginął. Jakby zapadł się pod ziemię. Raz nawet specjalnie poszedłem do klasy, żeby sprawdzić, czy nadal jest naszym uczniem. Otóż jest! Siedzi, pracuje, na przerwach chodzi, spędza czas z kolegami- norma.

Zaintrygowany zadałem pytanie wychowawczyni- co się zmieniło? Dlaczego jest dobrze?

Odpowiedź była krótka, natychmiastowa, jakby czekała tylko na to pytanie: „X. przestał być kozłem ofiarnym klasy. Każda kolejna godzina wychowawcza zaczynała się od litanii dzieci na X’a, na jego zachowania, na jego wybryki. Powiedziałam dość. Po pierwsze zamknęłam dzieciom (i ich rodzicom) usta, jak chcieli lamentować o X’ie, po drugie przyłapałam X’a jak zrobił coś fajnie albo przynajmniej nie zrobił nic głupiego i go pochwaliłam”.

Dziś X. jest innym człowiekiem.

Inna z moich charyzmatycznych koleżanek nauczycielek mawia: „przyłap dziecko na tym, jak coś robi dobrze i pochwal. Dzieci ciągle słyszą od rodziców nie rób tak, nie bij jej, nie szarp go, nie krzycz, nie kłóćcie się itp. Więc jak Twoje dzieci bawią się przez chwilę zgodnie, wejdź do pokoju, usiądź z boku i patrz na nie. Jak zainteresują się i zapytają o co chodzi, Ty powiedz krótko tak lubię patrzeć jak się razem fajnie bawicie i wyjdź”. Nazwałem to SAVE’OWANIEM DOBRA.

Każdy z nas lubi być chwalony (nagradzany) i każdy zmienia swoje zachowanie podług tych pochwał. A jednak kary same cisną się na pierwszy plan, przychodzą po prostu łatwiej niż nagrody, podobnie jak psychologii łatwiej zastanawiać się nad zachowaniem zaburzonym, niż nad normalnym, pozytywnym.

Bierzemy to, co dobre za rzeczywistość, która nam się należy- po angielsku for granted, a tak nie jest. Dlatego zarówno w wychowaniu jak i w ogóle w życiu warto być wyczulonym na dobro, szukać go, dostrzegać, mówić o nim, dziękować za nie i aktywnie do niego dążyć.

6 komentarzy

  1. Pamiętam, że ja w podstawówce i gimnazjum byłem takim właśnie „X’em”. Z tego, co opowiadali niektórzy nauczyciele, byłem głównym tematem rozmów w Pokoju Nauczyciela oraz na Radach Pedagogicznych. Trzykrotnie własna wychowawczyni próbowała mnie wywalić ze szkoły.

    Uczyłem się na poziomie „trzy minus”, dlatego ledwo dostałem się do najgorszego liceum w moim mieście (dziś już zresztą zlikwidowanego). Gdy zobaczyłem po raz pierwszy swoją nową Panią Wychowawczynię, pomyślałem: „no, długo w tej szkole nie przeżyję” – duża kobieta, tuż przed emeryturą, wielkie okulary, głośna, bezceremonialna.

    Dziwiło mnie to, że nie robiłem na niej większego wrażenia swoim zachowaniem (arogancki, lekceważący, mający „na pieńku” z niemal każdym nauczycielem). Gdy znowu byłem do niej odsyłany od dyrektora to potrafiła nawet przyłożyć mi z dziennika, ale wiedziałem, że sprawa jest „załatwiona”, i w żaden sposób nie zmienia to jej (o dziwo, pozytywnego) stosunku do mnie.

    Zamiast sypać mi ciągle naganami, narzekaniem, wezwaniami rodziców lub karami, ciągle przydzielała mi jakieś odpowiedzialne zadania – np. kontaktowanie się z innymi nauczycielami, organizowanie wycieczki, a nawet prowadzenie zebrania rodziców lub lekcji z inną klasą w jej zastępstwie (!). Cały czas czułem, że mimo mojego postępowania ona we mnie wierzy.

    Efekt? Ukończyłem liceum jako przewodniczący klasy, z zachowaniem wzorowym oraz najlepiej zdaną maturą w szkole. Z większością nauczycieli miałem świetny kontakt.

    Niewielu osobom zawdzięczam więcej, niż tej wspaniałej kobiecie.

    PS. Mój syn ma dopiero rok, ale już zapowiada się na większego „X’a” ode mnie.

  2. Dobre !!!

    PS. Autorze, Ojcze ;-), dlaczego nie odpowiadasz na pozostawiane tu komentarze?
    To byłoby miłe, gdybyś reagował na to, że ktoś reaguje na Twoje wypowiedzi 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.