Rola ojca- Jaka trauma lepsza? What trauma is better?

WAR & CONFLICT BOOKERA: WORLD WAR II/WAR IN THE WEST/BATTLE OF BRITAIN

Podczas nalotów bombowych na Londyn (II WŚ), Brytyjczycy wymyślili, że będą dla bezpieczeństwa wywozić dzieci na wieś. Wiele lat po wojnie, ktoś wpadł na pomysł, żeby przebadać dwie grupy dorosłych ludzi- tych, którzy byli ewakuowani z Londynu i oddzieleni od swoich rodziców oraz tych, którzy zostali w mieście i przeżyli traumę nalotów ale razem z rodzicami. Okazało się, że te dwie grupy różniły się istotnie na skalach depresyjności- na korzyść tych, którzy byli blisko rodziców. Czyli lepiej przeżyć traumę z rodzicem przy boku niż traumę oddzielenia od rodzica.

Wojna trwa nadal choć oczywiście spadające bomby są inne. Dziś zagrożeniem dla dzieci może się okazać internet, gry komputerowe itd. Wielu rodziców próbuje uchronić dzieciaki przed tymi „bombami”- zabraniając, nie kupując, dając szlabany. A może nie o to chodzi? Może Twoje dziecko może mieć konto na FB- tylko ważne, żebyś Ty znalazł czas, aby razem z nim siadać do komputera? Może usiądź z Twoim synem i zagraj z nim w te grę, którą uważasz za zbyt brutalną? Może glebnij się na dywanie obok swojej córki- zamiast tylko mówić, że co jak co ale Monster High to nigdy w życiu Ci nie kupimy. Zamiast kombinować jak uniknąć rejonowej podstawówki, w której podobno dzieciaki są straszne, zadbaj raczej by Twoje dziecko zawsze czuło Twoje wsparcie i wiedziało, że może przyjść do Ciebie po pomoc. Przykłady można mnożyć ale idea jest jedna- BYĆ z dzieckiem, blisko, poznawać je, pomagać mu w sytuacjach trudnych, wspierać.

Inny temat- śmierć w rodzinie. Rzeczywistość przed którą nie da się skutecznie uciec. Czasami o to pytają rodzice- co robić w tych sytuacjach z dzieckiem? W naturalny sposób chcemy obronić młodego człowieka przed doświadczeniem, które przerasta nas samych. Po latach jednak może okazać się, że biała plama w życiorysie- była babcia, a potem rodzice powiedzieli, że wyjechała i już nigdy jej nie było- wymaga większych starań terapeutycznych niż przejście przez te trudne chwile w dzieciństwie ale z rodzicem przy boku. Być blisko, tłumaczyć, słuchać uczuć dzieciaka i nie negować ich na pniu, mówić szczerze o swoich uczuciach, modlić się razem.

Jeszcze jedno- im wcześniej, tym lepiej- bo siadanie przy 16 letnim dziecku jak korzysta z FB jest raczej trudne do wyobrażenia. To już jest czas odcinania kuponów od wcześniej zainwestowanego czasu, uwagi, zainteresowani- MIŁOŚCI.

 

During The Blitz- bombings of London in WW II british people got the idea to evacuate their children to the contry due to keep them safe. Many years later someone made a research among two group of grownups- those evacuated as children and those who went through the trauma of bombings but with their parents beside. It occurred that the two groups differed on scales of depression. The ones that stayed with their parents were healthier. The conclusion may be that it’s better to go through trauma with parents at side than through the trauma of being detached from them.

The war continues also the bombs are different. These days internet, computer games etc. can be dangerous for your child. Many parents try to keep their children safe from those things buy not buying them, banning and so on. Maybe you should think different. Maybe your child can have the account on fb but you should find time to sit biside him/her at the computer. Maybe you should play “The World of Tanks” together with your son or get on the floor and play with your dougther instead of repeating- will never ever buy you Monster High. Maybe instead of thinking how to avoid local school where children are bullying you should make sure that your child always feels your support and can come to you with any problem she/he has.

Another subject- death in the family. It occurs after years that people often need therapy if they “skipped” death of someone close in the family. Parents said that grandma went on a long journey but she never came back. We try to protect our children from the reality that is often to difficult for us- grownups.

Try different- BE with your child, BE close, get to know your child the best you can, don’t stop explaining, listen to his/her feelings and don’t deny them with it, share your feelings.

The sooner, the better.

 

Photo: http://en.wikipedia.org/wiki/File:WWII_London_Blitz_East_London.jpg

2 komentarze

  1. Która trauma lepsza: A czy B? Ale potem stawiasz pytanie, co lepsze: mowić czasem „nie”, czy może być z dzieckiem mówiąc „tak” na wszystkie jego pragnienia. Prawda jest pewnie trochę obok – trzeba być z dzieckiem i umieć wybrać (wciąż z nim będąc) czy lepiej powiedzieć mu w danej sytuacji „nie” czy „tak”.
    Ot, chociażby – kupić tego Nerfa? ściągnąć minecrafta? Itp. A wszystkie podobne decyzje podejmować razem z dzieckiem, nie uciekając od rozmowy do autorytarnych decyzji…

    1. Marcinie, nie wiem czy dobrze rozumiem Twoją myśl ale spróbuje odpowiedzieć dokańczając jedną z moich myśli. Jeśli Ojciec nie chce kupić tej nieszczęsnej Monster High zabawki, bo ona się nie skleja z jego światopoglądem- nie kupuje. Ale niech nie będzie to pierwszy moment, kiedy córka zetknie się (a właściwie zderzy się)ze światopoglądem ojca. Chodzi mi o pierwszeństwo budowania relacji przed „nie” czy „tak”. Budowania relacji rozumianego najpierw jako spędzone razem minuty.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.